Czerwone krosty po goleniu. Co robić?

krosty po goleniu

Krosty po goleniu mogą pojawić się na każdej części ciała – najczęściej w okolicach bikini, na nogach i pod pachami. Pieką, swędzą, bolą – co zrobić, żeby im przeciwdziałać? Co zastosować, gdy czerwone krosty po goleniu już uprzykrzają codzienność? Podpowiadamy sprawdzone sposoby na ropne krosty i tak zwaną truskawkową skórkę po depilacji. Pożegnaj ten problem raz na zawsze!

Jak pozbyć się krost po goleniu?

Od razu po goleniu możesz odkazić skórę najbardziej narażoną na podrażnienia środkiem antyseptycznym, na przykład Octeniseptem. Pozytywne opinie zbiera też maść z hydrokortyzonem, którą stosuje się miejscowo na zmiany skórne.

Rewelacyjnym naturalnym środkiem na bolące, ropne krosty po goleniu jest olejek z drzewa herbacianego. Nasącz nim patyczki higieniczne i nanieś bezpośrednio na ropne krosty po goleniu. Olejek eteryczny z drzewa herbacianego ma działanie antybakteryjne i antyseptyczne. Aplikuj olejek na krostki dwa, trzy razy dziennie. Złagodzi stan zapalny i pomoże szybciej uporać się z problemem.

Skórę pozbawioną ropnym zmian możesz potraktować balsamem z alantoiną i pantelonem. Przynoszą błyskawicznie ukojenie. Przyspieszają regenerację podrażnionego naskórka. Działanie wspomagające skórę ma też olej konopny.

Dlaczego po goleniu pojawiają się ropne, czerwone krosty po goleniu?

Podczas depilacji może dochodzić do mikrouszkodzeń skóry w okolicach mieszków włosowych. Gdy dojdzie do tego nadmiar martwego naskórka i bakterie, tworzy się idealne środowisko do powstawania stanów zapalnych. Pojawia się tzw. strawberry skin, czyli truskawkowa skóra.

Ropne krostki po goleniu wykwitają na ciele również wtedy, gdy odrastające włoski nie mogą przebić się przez zewnętrzną warstwę naskórka. Zapalenie mieszków włosowych swędzie, piecze i wygląda nieestetycznie. Może dotykać każdej partii ciała, a pojawia się najczęściej w okolicach bikini, pod pachami, przy kolanach – zwłaszcza tam, gdzie skóra ma najcieplej i jest narażona na otarcia od ubrania.

Krosty po goleniu – co robić, żeby im przeciwdziałać?

W myśl zasady „lepiej zapobiegać niż leczyć”, warto wprowadzić do codziennej rutyny kilka zasad. Niezwykle ważna jest pielęgnacja skóry i zachowanie higieny podczas golenia.

  • Wykonuj regularny peeling, który usunie warstwę martwego naskórka. Zaplanuj go na dzień przed depilacją i stosuj raz-dwa razy w tygodniu. Rewelacyjnie sprawdzi się peeling do ciała cukrowy lub solny. Wiele osób poleca też szczotkowanie ciała na sucho jako zabieg na dobre niwelujący krosty po goleniu.
  • Codziennie wieczorem nawilżaj i natłuszczaj skórę odżywczym masłem, olejkiem lub balsamem. Wybieraj produkty wzbogacone o składniki antybakteryjne, na przykład ekstrakt z bambusa. Warto też sięgać po balsamy z mocznikiem. Substancja zmiękcza naskórek i ułatwia przebicie się rosnącym włoskom.
  • Codziennie rano możesz zrosić skórę delikatnym środkiem o działaniu antyseptycznym. Hydrolat z mięty pieprzowej przyjemnie chłodzi i odświeża skórę. Hydrolat z oczaru wirginijskiego jest jeszcze delikatniejszy i dodatkowo przyspiesza regenerację podrażnionej skóry.
  • Jeśli cierpisz na krosty po goleniu bikini, noś bawełnianą, przewiewną bieliznę.
  • Nie gól się na sucho! Zawsze używaj kremów lub pianek do golenia. Prowadź maszynkę zgodnie z ruchem rosnących włosków. Nigdy pod włos.
  • Pamiętaj o zachowaniu higieny. Każdorazowo stosuj świeże maszynki jednorazowe i odkażaj produkty wielorazowego użytku.

Co prawda czerwone krosty po goleniu nie są poważną infekcją, ale nie lekceważ tego problemu. Jeśli są bolesne i uciążliwe, skontaktuj się z dermatologiem – zapalenia mieszków włosowych czasem przeradzają się w inne schorzenia skórne. Dlatego w przypadku często nawracających ropnym krost po goleniu w pierwszej kolejności zgłoś się do specjalisty. Dermatolog wskaże rozwiązania, na przykład leczenie antybiotykami, jeśli zmiany są poważne. Pomoże też dobrać alternatywną metodę depilacji.

Nature Queen
Nature Queen
Jesteśmy Nature Queen. Marką kosmetyczną, która zbliża kobiety do natury – nie tylko tej dookoła, ale przede wszystkim w nas. Dzięki przyjaznym dla planety i ciała kosmetykom oraz propagowaniu życia w zgodzie ze sobą pomagamy lepiej czuć się i wyglądać we własnej skórze. Poprzez celebrację natury wspieramy w odzyskaniu poczucia własnej wartości, miłości do siebie i przyjemności z życia. Codziennie!
Udostępnij:
Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn
WhatsApp
Dodaj komentarz
Przeczytaj również
Najnowsze Artykuły
Shopping Cart