Cera naczynkowa
Czy rumiane policzki są symbolem zdrowia? Czy pojawiający się na twarzy rumieniec podczas rozmowy z przystojnym młodzieńcem nie jest uroczy? 🙂 Odpowiedź na oba pytania brzmi – tak i nie.
„Pajączki” i rumieńce czyli tak zwane pękające naczynka to zmora sporej ilości Polek i Polaków. Sama od dziecka zmagam się z problemem cery naczynkowej. Mogą się one pojawiać nie tylko na twarzy, ale i na całym ciele, i wbrew pozorom nie są związane z wiekiem. O ile widniejące pęknięte naczynka na nodze czy ręku nie są wielką zmorą, o tyle pojawiające się w tak widocznym miejscu jak twarz mogą powodować dyskomfort.
Czy na Twojej buzi pojawia się rumień bądź też czerwone plamki na policzkach, w okolicy nosa?
Wpływ na to mają mało elastyczne naczynia krwionośne, które sprawiają, że czerwone rumienie pojawiają się bardzo często. O ile na początku są nieszkodliwe i faktycznie urocze, z czasem przekształcają się w małe pęknięcia, których już trudno się pozbyć. Skóra naczynkowa, to skóra wrażliwa, reagująca na zmieniające się czynniki atmosferyczne. Źle znosi zmiany temperatur, suche klimatyzowane pomieszczenia oraz zimową aurę. Często towarzyszy jej uczucie swędzenia, ściągnięcia, pieczenia i nadwrażliwość na kosmetyki. Na taki typ skóry wpływają głównie geny, ale spowodowana może być też nieodpowiednią pielęgnacją lub złym odżywianiem się.
Ratunkiem dla wrażliwych naczynek będzie przede wszystkim właściwa pielęgnacja. Tutaj kluczem do sukcesu jest wrażliwość i ostrożność
Najważniejsze o czym powinnaś pamiętać zmagając się z problemem słabych naczyń to unikanie niekorzystnych czynników, negatywnie wpływających na stan Twojej skóry! Jeżeli ten problem już się u Ciebie pojawił – zabierz się za odpowiednią pielęgnację.
Po pierwsze: do pielęgnacji skóry twarzy wybieraj kosmetyki bez substancji zapachowych i barwiących, pozbawione silikonów i parabenów. Wybór jest nie lada wyzwaniem, a wiedz, że nieumiejętnie ich dobranie może dodatkowo nasilić problem czerwonych zmian. Cera naczynkowa ma skłonności do przesuszania się więc odpowiednie jej nawilżanie powinno być Twoim priorytetem. Krem do cery naczynkowej powinien zawierać składniki uszczelniające naczynia krwionośne i łagodzące rumień. W swoim składzie taki krem powinien zawierać witaminy C, K i E, nagietek, krwawnik, miłorząb japoński czy wyciąg z kasztanowca. Wymienione składniki zwiększają napięcie żył, poprawiają ich przepustowość, a tym samym zapobiegają ich pękaniu (właśnie na skutek pękania naczynka stają się widoczne). Dobrze jeżeli krem dodatkowo zawiera składniki kojące: pantenol, alantoinę, masło shea, wodę różaną, aloes. Wzmacniają one barierę ochronną skóry i przywracają jej komfort. Skóra naczyniowa nie przepada za nadmiarem więc postaraj ograniczyć się do kremu bazowego na dzień i noc, ewentualnie skoncentrowanego serum. W pielęgnacji poszukuj składników wzmacniających naczynka oraz działających antyoksydacyjnie.
Co z innymi kosmetykami do pielęgnacji ? To, że jesteś posiadaczką cery naczynkowej, nie znaczy, że powinnaś ograniczyć się do stosowania kremu.
- Używaj łagodnych środków myjących przeznaczonych do cer wrażliwych i naczyniowych. Tu polecam moje hydrolaty, które są świetną alternatywą dla wszelkiego rodzaju toników. Szczególnie Hydrolat z Róży Damasceńskiej. Olejek różany natomiast przyczynia się do skurczenia naczyń krwionośnych. Dzięki obecności olejów eterycznych działa kojąco, przeciwzapalnie i łagodząco. Czyli posiada wszystkie cechy kosmetyku idealnego dla Twojej wrażliwej naczynkowej skóry! Wzmacnia on naczynia krwionośne, działa antyoksydacyjnie, ożywia i regeneruje.
- Stosuj maseczki nawilżające, łagodzące i chłodzące, które ukoją zmęczoną i podrażnioną skórę. Mile widziana jest w tym miejscu czerwona glinka, która podobnie jak olejek różany pochwalić się może supermocami. Glinka oczyszcza skórę z nadmiaru sebum oraz ściąga pory. Na rozszerzone naczynka krwionośne wpływa fantastycznie, ponieważ obkurcza je i uszczelnia, co więcej – wspomaga w walce o jednolity koloryt skóry, a stosować możesz ją nie tylko na twarzy, ale i na całym ciele.
- Nie zapominaj o złuszczaniu. Niech Twoimi przyjaciółmi staną się peelingi enzymatyczne oraz te, oparte na delikatnych kwasach.
- Pamiętaj również o całorocznej ochronie przeciwsłonecznej.
Po drugie: prawidłowa pielęgnacja skóry naczynkowej nie ogranicza się jedynie do stosowania odpowiednich kosmetyków. Sukcesu nie zapewni Ci tylko dobrze dobrany płyn do oczyszczania, peeling czy świetny krem. Skóra płytko unaczyniona wymaga specjalnej troski oraz unikania potencjalnych czynników jej szkodzących, które mogą mieć negatywny wpływ na kondycję skóry, narazić ją na zaczerwienienia i pękanie naczynek krwionośnych. Aby skóra się nie czerwieniła:
- zdecydowanie należy unikać długotrwałej ekspozycji na promienie słoneczne, unikać wizyt w solarium oraz ograniczyć relaks w saunie czy długie, gorące kąpiele. Te czynniki niestety bardzo przyczyniają się do rozszerzania naczyń krwionośnych.
- Zrezygnuj z jedzenia bardzo gorących i ostrych potraw.
- Unikaj sytuacji stresowych i pamiętaj, że przegrzanie twarzy podczas silnego wysiłku fizycznego również może wpływać na rumieniec.
- Ogranicz spożywanie alkoholu, który rozszerza naczynia krwionośne.
- Stosuj tylko peelingi enzymatyczne. Cera naczynkowa nie lubi niedelikatnego traktowania. Powinnaś też unikać przemywania twarzy chlorowaną wodą.
Czy pojęcie peelingu enzymatycznego jest Ci znane? To najdelikatniejsza forma złuszczania martwego naskórka. Ma on najczęściej formę gęstej pasty, kremu lub żelu. Nie zawiera drobinek ścierających, które są głównym składnikiem ścierających peelingów ziarnistych. Dzięki temu działa na skórę delikatniej, ale też jego efekty nie są widoczne od razu, przy tej formie pielęgnacji trzeba uzbroić się w cierpliwość.
Po trzecie: profesjonalne zabiegi w salonie kosmetycznym. Jeżeli Twoja skóra zaczyna odczuwać coraz większy dyskomfort, a unikanie czynników jej szkodzących i domowa pielęgnacja nie zdają już egzaminu, możesz uciec się do bardziej radykalnych form dbania o skórę naczyniową. Istnieją różne zabiegi pomagające w domknięciu pękniętych już naczynek krwionośnych. Najbardziej skuteczną metodą okazuje się działanie specjalnego lasera. Na czym polega zabieg? Odpowiedź jest bardzo prosta – polega na wykorzystaniu energii lasera w celu zamknięcia uszkodzonych naczyń. To bardzo bezpieczna, szybka i skuteczna metoda w walce z problemem. Pozwala ona na trwałe zniwelowanie naczynek na nosie, policzkach i w innych partiach ciała. Drugą równie skuteczną metodą jest termoliza. Przeprowadza się ją zwykle w znieczuleniu miejscowym. Polega na uszkodzeniu tkanki przy pomocy prądu elektrycznego . Spokojnie – powstała rana goi się instynktownie.
Ja nadal walczę z zaczerwienienia na policzkach i przy nosie, które nie ciężko zauważyć. Ale aktualnie nie mam żadnych popękanych naczynek, a to już spory sukces. Mój cel? Utrzymać aktualny stan skóry i dobrze ją chronić w tych zimowych, niesprzyjających jej miesiącach. Dajcie znać jaką Wy macie skórę po latach pielęgnacji i walki z naczynkami. Udaje się Wam je zwalczać czy nadal macie problem z odpowiednim doborem pielęgnacji? A może znacie jakiś inny super skuteczny sposób na walkę z tym rumianym problemem i razem odnajdziemy ten idealny ? 🙂
-
Regenerujący Krem do Twarzy
49,90 złOriginal price was: 49,90 zł.44,90 złCurrent price is: 44,90 zł.Poprzednia najniższa cena: 44,90 zł.
Oceniono 5.00 na 5Dodaj do koszyka -
Olej z Pestek Jeżyn
33,70 złOceniono 5.00 na 5Wybierz opcje This product has multiple variants. The options may be chosen on the product page
Komentarze na temat “Cera naczynkowa – 3 sprawdzone propozycje na codzienną pielęgnację oraz pozbycie się niechcianych pajączków i rumieńców”
wszystko się zgadza w 100% akurat co jak co ale ja z naczynkami miałam problem przez blisko 2-3 lata i gdy nauczyłam się pielęgnacji było znacznie lepiej ale takie faktycznie zamknięcie naczynek na nosie i policzkach dopiero miało miejsce gdy faktycznie poszłam na zabiegi. widzę że wymieniacie tutaj laser i to jest prawda. musiałam kilka razy iść na zabiegi quadrostarem pro (czy coś takiego) ale w efekcie w tym momencie dbam tylko by efekty były jak najdłuższe.