Lśniące i idealnie proste włosy po zabiegu keratynowym? Nie zawsze! Okazuje się bowiem, że ten cudotwórczy zabieg, wykonany źle lub przy użyciu niewłaściwych środków może się nie udać, a konsekwencją tego będą spalone włosy. Jeśli wciąż zastanawiasz się, czy ten zabieg jest dla Ciebie, ale masz wątpliwości, mało tego słyszałaś od koleżanki, że jej włosy tylko na nim ucierpiały to koniecznie usiądź i przeczytaj ten artykuł. To ważne, by przed podjęciem decyzji o keratynowym prostowaniu, dowiedzieć się, jakie ten zabieg może przynieść rezultaty.
Keratynowe prostowanie włosów – co to właściwie jest i na czym polega?
O metodzie keratynowego prostowania możemy poczytać już od jakiegoś czasu, a piękne włosy kobiet po tym zabiegu robią zawrotną furorę w internecie. Dlaczego zatem nie zawsze wszystko wygląda tak, jak na okładce? Keratynowe prostowanie włosów ma bowiem różne opinie.
Okazuje się, że nie zawsze zabieg jest przeprowadzany w prawidłowy sposób, bądź na włosach, które się do niego nadają. Ale od początku.
Prostowanie keratynowe ma na celu wygładzenie włosów i pozbycie się puszących kosmków. Keratynowy zabieg ma również odżywić takie włosy i odbudować ich strukturę.
Cały zabieg polega na nałożeniu na włosy specjalnego preparatu, z dużą ilością keratyny. To właśnie jej niedobór może powodować znaczące osłabienie włosów i utratę blasku, a w konsekwencji także nadmierne wypadanie włosów. Sam zabieg może budzić i budzi kontrowersje włosomaniaczek. Fryzjer nakłada bowiem preparat na włosy, a następnie wprasowuje go przy użyciu rozgrzanego żelazka fryzjerskiego do bagatela 230 stopni Celsjusza.
Teoretycznie tak przeprowadzony proces powinien spowodować najpierw otwarcie łusek i wprasowanie preparatu, a następnie dotarcie keratyny do całej struktury włosa. Gdy po zabiegu łuski się zamykają, włos powinien być odbudowany i mocny. Dlaczego zatem efekt nie zawsze jest taki, jakbyśmy zakładały?
Dlaczego po keratynowym prostowaniu włosy mogą być zniszczone?
Zniszczone włosy po prostowaniu keratynowym są konsekwencją nie samego zabiegu, ale jego złego przeprowadzenia. Jeśli zabieg wykonuje profesjonalista to nie ma możliwości, by włosy nie odbudowały się i nie lśniły tak, jak się to zakłada. To dlatego raczej odradza się przeprowadzać keratynowe prostowanie włosów w domu.
Jeśli chcesz, by zabieg został wykonany w profesjonalnych warunkach to zwróć uwagę na salon fryzjerski, czy wykonawca posiada określony certyfikat i czy jego sprzęt jest przystosowany do przeprowadzania keratynowego prostowania.
Efekt źle wykonanej usługi niestety zobaczysz prawie od razu. Zniszczone włosy po keratynowym prostowaniu będą dość mocno oklapnięte, sprawiając wrażenie mocno nawilżonych, niemal przetłuszczonych. Niestety taki wygląd włosa jest nie tylko mało estetyczny, ale przede wszystkim niebezpieczny dla fryzury. Kosmki pod wpływem nadmiernego ciężaru i dużej ilości preparatu mogą nawet wypadać. Problemem mogą być także spalone włosy, którym trudno przywrócić poprzedni stan.
Zdarza się jednak, że zabieg jest przeprowadzony prawidłowo, a mimo to kondycja włosa budzi wątpliwości. Co może wpłynąć negatywnie na uzyskany efekt?
Niezbyt dobrym rozwiązaniem, a na pewno nie polecanym dla włosów bezpośrednio po keratynowym prostowaniu będzie kilkukrotne mycie włosów szamponem o właściwościach oczyszczających oraz rozczesywanie ich na mokro. Nie powinno się także suszyć ich gorącym powietrzem, a także prostować.
Przez przynajmniej kilka dni najlepiej pozostawić włosy w takim stanie, jaki uzyskaliśmy po zabiegu.
Czy można w jakiś sposób ograniczyć skutki nieudanego prostowania?
Okazuje się, że nieudany zabieg keratynowy jest nie tylko konsekwencją skorzystania z usług niewłaściwego specjalisty, ale niestety także tego, w jakiej kondycji są nasze włosy przed zabiegiem. Generalnie im włosy są w lepszej kondycji, tym efekt keratynowania jest lepszy. Dlatego, jeśli zdecydujesz się na keratynowe prostowanie to lepiej najpierw podetnij zniszczone końcówki, odpowiednio je nawilż, natłuść sięgając po specjalne preparaty i odżywki. Na pewno warto dać czas na odpoczynek włosom, nie korzystając z zabiegów chemicznych, przynajmniej kilka tygodni przed planowanym zabiegiem.
Kto na pewno nie powinien się zdecydować na zabieg keratynowego prostowania?
Keratynowe prostowanie odradza się tym paniom, których włosy mają skłonność do nadmiernego przetłuszczania się. Produkt nakładany podczas zabiegu tylko nasili ten problem i spowoduje zwyczajnie odwrotny niż zakładany efekt.
Pamiętaj, że efekt zabiegu może się utrzymywać nawet do 4-5 miesięcy. Chodzenie z włosami, które nie prezentują się tak, jakbyś oczekiwała nie sprawi Ci większej radości!
O czym pamiętać po przeprowadzonym zabiegu?
Aby utrzymać efekt zabiegu i dostosować się do wytycznych fryzjera, nie należy przez przynajmniej 2-3 dni myć kosmków, ale pozostawić je w takim stanie, w jakim wyszłyśmy od specjalisty. Nie należy też, przez co najmniej kilka tygodni mocno ugniatać włosy, czy wiązać w ciasny kucyk.
Kosmetyki do codziennej pielęgnacji powinny być pozbawione soli, ale za to z dużą zawartością keratyny. Jeśli w codziennej pielęgnacji sięgasz po maski to po zabiegu keratynowym lepiej z nich zrezygnować. Mogą dodatkowo obciążyć włosy nadając im nieciekawy wygląd.
Jak pielęgnować włosy po keratynowym prostowaniu?
Podstawowym założeniem udanej pielęgnacji po przeprowadzonym zabiegu keratynowania będzie sięganie po te kosmetyki, które nie spowodują nadmiernego i szybkiego rozmywania się keratyny z włosa. Unikać należy zatem produktów z alkoholem, sztucznymi silikonami, SLS, czy parabenami.
Na pewno należy unikać produktów, które mają w składzie:
- Methicone,
- Silicon,
- Silanol,
- Siloxane.
Jaki szampon po keratynowym prostowaniu wybrać? Przede wszystkim sprawdzi się ten, który w składzie zawiera naturalne olejki, wyciąg z korzenia mniszka lekarskiego, aloes, a także wyciąg z lnu! Dobry szampon i odżywka po keratynowym prostowaniu to klucz do długotrwałego utrzymania idealnego wygładzenia włosa.